Polacy mają kilka filmów, do których chętnie wracają w święta. Jednym z klasyków w tym czasie jest „Znachor”.
Nowy i stary „Znachor”
Pod koniec września 2023 roku Polacy obejrzeć mogli na Netflix nową wersję „Znachora”. Film był najnowszą adaptacją powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza w reżyserii Michała Gazdy, który był fabularnym debiutem twórcy.
W główną rolę wcielił się Leszek Lichota, jego córkę zagrała Maria Kowalska, a Anna Szymańczyk wcieliła się z właścicielkę młyna Zośkę. I chociaż wszyscy byli pełni obaw, a fani oryginału bardzo sceptycznie podchodzili do ponownego kręcenia kultowego filmu, ostatecznie produkcja Netfliksa okazała się ogromnym hitem. Film był przez kilka tygodni numerem 1. na światowych listach TOP 10. platformy i zebrał świetne recenzje.
Mimo nowego „Znachora”, wielu fanów wciąż nie wyobraża sobie świąt bez jego wersji z 1982 roku w reżyserii Jerzego Hoffmana z główną rolą Jerzego Bińczyckiego i pobocznymi Anny Dymnej, Tomasza Stockingera, Bernarda Ładysza czy Artura Barcisia.
Czytaj też:
QUIZ z filmu „Kevin sam w domu”! Podejmiesz wyzwanie?Czytaj też:
Szalejesz za Pedro Pascalem? Sprawdź, czy uda nam się ciebie zaskoczyć!